Audi ujawnia coraz więcej szczegółów dotyczących projektu nowego sportowego modelu R4, mieszczącego się w ofercie pomiędzy TT a R8.



Na ostatnim salonie samochodowym we Frankfurcie Audi pokazało niezwykle ciekawy prototyp sportowego auta o napędzie elektrycznym, nazwany e-tron. Mierzący 4,26 m długości koncept wzbudził ogromne zainteresowanie opinii publicznej, a parametry elektrycznego silnika, jak choćby moment obrotowy sięgający 4 500 Nm, przyprawiały o zawrót głowy.

Drugi prototyp sportowego modelu Audi o napędzie elektrycznym e-tron (w wersji produkcyjnej obowiązywać będzie nazwa R4) ujrzał światło dzienne na targach w Detroit. Jest mniejszy od wspomnianego wcześniej e-trona, a do jego napędu służyć będzie nieco słabszy silnik.

Co więcej, w przeciwieństwie do napędzanego na cztery koła e-trona, nowy model ma otrzymać klasyczne rozwiązanie, stosowane w rasowych autach sportowych, czyli napęd na koła tylne.

Nadwozie Audi R4 e-tron ma długość 3,93 m, szerokość 1,78 m i wysokość sięgającą 1,22 m, co czyni go mniejszym w każdym z tych wymiarów od koncepcyjnego e-trona i produkcyjnego TT.

Sercem dwumiejscowego sportowego auta jest nowa elektryczna jednostka, składająca się z dwóch silników umieszczonych przy obu tylnych kołach (pierwszy e-tron posiadał cztery motory elektryczne, po jednym przy każdym z kół). Całkowita moc układu napędowego sięga 201 KM, a łączny moment obrotowy to pokaźne 2 650 Nm (e-tron z Frankfurtu generował, odpowiednio, 313 KM i 4 500 Nm).

   

Osiągi Audi R4 e-tron są godne sportowego bolidu. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa bowiem zaledwie 5,9 sekundy. Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 200 km/h w celu oszczędzania baterii.

Energia elektryczna czerpana jest z litowo-jonowych akumulatorów umieszczonych tuż za przedziałem pasażerskim. W wersji produkcyjnej zostaną one zastąpione przez silniki benzynowe, z których jednym prawdopodobnie będzie 5-cylindrowa jednostka o pojemności 2,5 litra i mocy 335 KM.

Wracając do elektrycznego konceptu, jego zasięg producent szacuje na 250 km, a pełna regeneracja baterii trwać będzie 11 godzin przy standardowej sieci 230V lub 2 godziny przy napięciu 400V.

Masa całkowita pojazdu wynosi 1 350 kg, co uzyskano dzięki zastosowaniu aluminiowej ramy przestrzennej i paneli nadwozia z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem węglowym.

Źródło Onet.pl